08:57 10-11-2025

Ford Focus RS staje się białym krukiem: ceny szybują

Ford Focus RS niespodziewanie wyrósł na kolekcjonerski kąsek. W zaledwie kilka lat jego wartość podwoiła się: egzemplarz z 2018 roku z przebiegiem 3000 km sprzedano na Bring a Trailer za 52 500 dolarów — niemal dwukrotność ceny katalogowej.

Powód jest prosty: niedobór. W USA sprzedano około 13 000 sztuk, a dziś każdy z nich jest mocno rozchwytywany, relacjonują dziennikarze 32CARS.RU. Pod maską pracuje 2,3‑litrowy silnik turbo o mocy 350 KM, napęd trafia na cztery koła, a jedyną opcją pozostaje manualna skrzynia. Sprint do 100 km/h trwa 4,6 s, a charakterystyczny lakier Nitrous Blue i fotele Recaro czynią go rozpoznawalnym na kilometr — i tylko podbijają apetyt kolekcjonerów.

Według Classic.com, zadbane, niemodyfikowane egzemplarze startują od 35 000 dolarów i potrafią kosztować znacznie więcej. W duchu przypomina takie auta jak BMW 1M czy Honda Civic Type R — to znak czasów, gdy liczyło się czucie i bezpośrednie zaangażowanie mechaniki bardziej niż oprogramowanie. Dziś kupuje się go mniej dla rekordów na papierze, a bardziej dla tej nieprzefiltrowanej przyjemności z prowadzenia. W nowoczesnym świecie motoryzacji to coraz większa rzadkość — i, sądząc po cenach, odpowiednio wyceniana.