10:36 13-11-2025
Jeep Wrangler Commando dla żołnierzy i weteranów: 470–705 KM i 250 sztuk
Jeep zaprezentował szczególne wydanie swojego terenowego ikony: Wrangler Commando. Opracowany wyłącznie dla żołnierzy i weteranów, łączy firmową dzielność z detalami inspirowanymi U.S. Army. Ceny startują od 69 995 dolarów, a projekt nawiązuje do wojennego dziedzictwa marki, jednocześnie odpowiadając współczesnym oczekiwaniom.
Pod maską pracuje 6,4‑litrowe HEMI V8 o mocy 470 KM. Dla chętnych przewidziano zestaw doładowania Whipple, który podnosi osiągi do 705 KM. Napęd trafia przez ośmiobiegowy automat, a układ 4x4 oferuje elektronicznie wybierane tryby dostosowane do zróżnicowanych nawierzchni.
Już seryjnie sprzęt terenowy jest poważny: zawieszenie JKS z niemal 9‑centymetrowym podniesieniem, amortyzatory FOX 3.0 z zewnętrznymi zbiornikami oraz masywne, 37‑calowe opony Nitto Mud Terrain na 17‑calowych felgach z możliwością zastosowania pierścieni beadlock. Taka specyfikacja brzmi jak lista życzeń dla wytrawnych miłośników szlaków.
Stylistyka podkreśla gotowość do działania: matowe wykończenie 41 Paint, wzmocnione błotniki, drzwi rurowe, listwa LED i emblematy COMMANDO tworzą celowy, wojskowy charakter. We wnętrzu znajdziemy skórzaną tapicerkę z haftami, cyfrowe lusterko wsteczne i punkty montażowe na wyposażenie — rozwiązania, które wypadają bardziej praktycznie niż efektownie.
Jak podaje 32CARS.RU, powstanie tylko 250 egzemplarzy. Wrangler Commando mieści pięć osób, ma zbiornik paliwa o pojemności 81 litrów i obejmuje go gwarancja na trzy lata lub 60 000 km. To celowo zestrojony terenowiec dla tych, którzy chcą czuć przewagę zarówno na szlaku, jak i poza asfaltem.