05:04 19-11-2025

Braki chipów uderzają w Bosch: zakłócenia w Ansbach, Salzgitter i Bradze

Bosch mierzy się z poważnymi zakłóceniami w trzech europejskich zakładach, choć pojawiają się sygnały, że spór handlowy wokół dostawcy chipów Nexperii może słabnąć. Firma potwierdziła trwające problemy w zakładach w Ansbach i Salzgitter w Niemczech oraz w dużym ośrodku produkcyjnym w Bradze w Portugalii.

Niedobór chipów wywrócił harmonogramy montażu: Bosch ogranicza liczbę zmian i wysyła pracowników na tymczasowe przestoje. W Niemczech do 400 osób w Salzgitter i około 650 w Ansbach objęto skróconym czasem pracy. W Bradze skala jest większa – czasowe cięcia czasu pracy dotyczą około 2 500 z 3 300 pracowników. Efekt domina dobitnie pokazuje, że nawet podstawowe półprzewodniki potrafią stać się pojedynczym punktem awarii dla współczesnej elektroniki samochodowej. To także sygnał, że zabezpieczenie alternatywnych źródeł dostaw prostych komponentów przestaje być opcją, a staje się koniecznością.

Zamieszanie ma źródło w sporze między Chinami a Holandią po tym, jak holenderskie władze objęły Nexperię kontrolą państwową z powodu obaw o transfer technologii. Chiny odpowiedziały ograniczeniem eksportu firmy, co natychmiast uderzyło w branżę motoryzacyjną: proste układy Nexperii trafiają praktycznie do wszystkich systemów elektronicznych w autach. To namacalny przykład, jak szybko geopolityka przenosi się z urzędów do hal produkcyjnych.

Bosch informuje, że robi wszystko, by ograniczyć niedogodności dla klientów, i uważnie śledzi rozmowy polityczne. W tym tygodniu delegacja holenderskiego Ministerstwa Gospodarki leci do Pekinu, by szukać kompromisu. Porozumienie zmniejszyłoby presję na linie produkcyjne, ale dopóki go nie będzie, wytwórcy będą działać w warunkach ciasnej dostępności części.