Używane sedany-sleepers: 5 niepozornych rakiet do 15 tys. $
Przegląd używanych sedanów-sleepers: BMW 550i, VW Phaeton W12, Audi S6 V10, Volvo S60 T8 i Cadillac STS-V. Na co uważać, jak wybierać i koszty serwisu.
Te sedany wyglądają niepozornie, ale jeżdżą jak rasowe sportowe — dlatego często nazywa się je „sleepers”. Idea jest prosta: auto, które nie obnosi się z mocą, a potrafi zaskoczyć tych, którzy ufają wyłącznie emblematom i agresywnym pakietom nadwozia. Na amerykańskim rynku wtórnym wiele z nich mieści się poniżej 15 000 dolarów, jednak jest haczyk: u zarania były to modele klasy premium, więc oszczędność przy zakupie może szybko zamienić się w rachunki serwisowe. Złota zasada jest jedna — dopłacić za zdrowy egzemplarz zamiast kusić się na zmęczony i potem leczyć go latami.
BMW 5 Series 550i (zwłaszcza F10)
Przepis jest klarowny: 4,4‑litrowe V8 z dwiema turbosprężarkami, 400 KM i sprint 0–60 mph w około pięć sekund. Z zewnątrz zwykła Seria 5; w codziennej jeździe pchnięcie jest już bliskie terytorium M. Szukaj sztuki z pełną dokumentacją serwisową — przy doładowanym V8 stan układu chłodzenia i smarowania ma kluczowe znaczenie. To właśnie brak afiszowania się mocą sprawia, że potrafi rozbroić niejednego na światłach.
Volkswagen Phaeton W12
Rzadkie zestawienie: ciężki, cichy i łatwy do przeoczenia w ruchu, a napędza go 6,0‑litrowe W12 o mocy 420 KM i napęd na cztery koła. W zamian dostajemy komfort rodem z limuzyny; z drugiej strony czeka skomplikowana technika i drobiazgi, które w takim aucie rzadko bywają tanie. To propozycja dla tych, którzy cenią spokój bardziej niż ostentację.
Audi S6 (C6) z 5.2 V10
Skrojona dla tych, którzy cenią brzmienie i charakter: wolnossące 5,2‑litrowe V10 z 429 KM, napęd na cztery koła i około 5,2 s do 60 mph. To auto kusi emocjami — pod warunkiem, że przejdzie wyjątkowo drobiazgowy przegląd. Zadbanemu egzemplarzowi trudno odmówić uroku.
Volvo S60 T8 Twin Engine

Tu twistem jest hybryda: turbodoładowany 2,0‑litrowy silnik współpracuje z motorami elektrycznymi i napędem na cztery koła, łącznie oferując około 400 KM. Potrafi być szybki i oszczędny, ale wymaga uważnego podejścia do układu wysokonapięciowego oraz konsekwentnej obsługi serwisowej. W codziennym użyciu łatwo docenić jego dwoistą naturę.
Cadillac STS-V
Doładowane kompresorem 4,4‑litrowe Northstar V8 z 469 KM i solidnym ciągiem już od niskich obrotów, do tego amerykański komfort i prawdziwa rzadkość na drodze. Biorąc pod uwagę wiek i specyfikę modelu, rozsądnie polować na najlepiej utrzymany egzemplarz, wolny od wątpliwych modyfikacji i z klarowną historią. To nisza, która nagradza cierpliwość wyszukiwania.
Puenta jest prosta: najlepszy sleeper to nie ten najmocniejszy, tylko ten najzdrowszy. W tej niszy kluczowe są rzetelny przegląd, udokumentowana obsługa oraz realistyczna rezerwa na rzeczywistość auta klasy premium już po zakupie — to one robią różnicę.