Niemiecki ubezpieczyciel DA Direkt przedstawił badanie Distraction Factors Study 2025, poświęcone temu, jak samochody elektryczne kształtują zachowania za kierownicą. Wyniki pokazują, że ponad 10% kierowców w Niemczech regularnie korzysta z aut elektrycznych, a większość z nich deklaruje bardziej spokojny styl jazdy. To dobrze koresponduje z codzienną praktyką: cichsze wnętrze i płynniejsze oddawanie mocy zwykle studzą tempo rutynowych przejazdów.

Z badania wynika, że 34% ankietowanych czuje się za kierownicą bardziej zrelaksowanych dzięki niskiemu poziomowi hałasu. Kolejne 26% świadomie jeździ łagodniej, żeby wydłużyć dostępny zasięg, a 17% przyznaje, że brak konieczności zmiany biegów zmniejsza podatność na rozproszenie. Tylko 8% mówi wprost, że mocne przyspieszenie potrafi skłonić do bardziej ryzykownych manewrów. Wspólnie te liczby rysują dobrze znany obraz: natychmiastowa reakcja potrafi kusić, ale to spokojna atmosfera i myślenie o zasięgu zazwyczaj narzucają tempo.

Przy przesiadce na napęd elektryczny 42% kierowców wskazało, że największym wyzwaniem jest zarządzanie energią i planowanie trasy. Dla 23% najbardziej odczuwalną zmianą okazał się sposób przyspieszania auta, a dla 20% — jego cicha praca. Część uczestników nie zauważyła żadnych większych różnic. W sumie wyniki sugerują, że w mieście elektryki sprzyjają spokojniejszej i bezpieczniejszej jeździe, nie wymagając od każdego kierowcy drastycznych zmian.