Auta sleepery: 11 niepozornych modeli z mocą rodem z toru
Poznaj 11 aut-sleeperów: niepozorne SUV-y, sedany i kombi z potężnymi V8/V10. Jeep Grand Cherokee SRT8, BMW M5 E60, Chevrolet SS, Volvo V70 R i więcej.
Jeep Grand Cherokee SRT8
Ten SUV skrywa solidny napęd — muskularne 6,1‑litrowe HEMI V8 o mocy 420 KM. Ten sam silnik trafiał do legendarnych Dodge’a Challengera i Chargera, co nadaje Grand Cherokee wyraźną sportową nutę. Brzmi to jak przepis na SUV‑a z charakterem.
Pontiac GTO
Na pierwszy rzut oka czysta klasyka z USA, ale Pontiac GTO miał asa w rękawie: to samo potężne V8 LS1/LS2, które pracowało w kultowym Chevrolecie Corvette. W zależności od wersji moc sięgała od 350 do 400 KM — układ, który zawsze działa na wyobraźnię.
Dodge Durango SRT
Rodzinny SUV, który nie krzyczy o swoich możliwościach, a pod maską ma 6,4‑litrowe HEMI V8 o mocy 475 KM. Taki duet pozwala pewnie mierzyć się z wyzwaniami i przyspieszać szybciej niż wiele aut sportowych. Prawdziwy wilk w owczej skórze.
Chevrolet SS
Na pierwszy rzut oka zwykły sedan, lecz skromny garnitur krył autentyczny wyścigowy pazur. Pod maską pracował LS3 z Corvette, 415 KM, co czyniło z niego niespodziewanego rywala dla rasowych maszyn.
BMW M5 (E60)
Wyglądało jak wzorcowa biznesowa limuzyna piątej generacji BMW, a jednak pod maską mieszkało 5,0‑litrowe V10 o 500 KM — serce, które nadaje autu tożsamość. Takie jednostki budują legendę.
Honda Ridgeline
Stonowany pickup Hondy pojawił się bez rozgłosu z zmodernizowanym 3,5‑litrowym V6 o mocy 280 KM. Mniej hałasu, więcej treści — i dość siły, by codzienna praca przychodziła bez wysiłku. To podejście zwykle się sprawdza.
Dodge Magnum SRT8
Zwykłe kombi? Nie w tym przypadku. Pod maską czaiło się 6,1‑litrowe HEMI V8 o mocy 425 KM — wystarczająco, by stawać w szranki z wieloma ówczesnymi autami sportowymi, i to bez utraty praktyczności.
Volvo V70 R
To Volvo wyglądało jak zwykłe auto rodzinne, lecz właściciele wiedzieli swoje: doładowany rzędowy silnik z niemal 300 KM zmieniał jego oblicze. Mieszanka komfortu i werwy okazała się objawieniem dla fanów żwawszej jazdy.
Pontiac G8 GXP
Kolejny amerykański sedan o nierzucającej się w oczy aparycji, za to z pierwszorzędną techniką. Pod maską siedział sprawdzony LS3, znany z 415 KM — zestaw, który stawiał go w szranki z prawdziwymi sportowcami.
Genesis GV70 3.5T
Nawet Genesis potrafi zaskoczyć: ten luksusowy crossover skrywa 3,5‑litrowe V6 biturbo o mocy 375 KM. Tu wygoda spotyka się z naprawdę solidnymi osiągami — i robi to przekonująco.
Chrysler 300 C SRT8
Mimo dostojnej prezencji Chrysler 300 C wcale nie był powściągliwy. 6,1‑litrowe HEMI V8 o mocy 425 KM pozwalało cieszyć się prędkością oraz pewnym prowadzeniem. Charakter, który nie potrzebuje krzyku.