Ford odświeża Mustanga Mach‑E Rally: spojler opcją, frunk za dopłatą
Ford aktualizuje Mustanga Mach‑E Rally 2026: tylny spojler znika ze standardu, frunk jest opcją, znika Bronze Appearance, dochodzi GT California Special.
Ford odświeżył listę wyposażenia Mustanga Mach‑E Rally. W roku modelowym 2026 auto traci tylny spojler w standardzie; element, który dotąd był obowiązkową częścią pakietu Rally, staje się opcją, a jego cenę producent ogłosi później. Posunięcie nieco tonuje fabryczny, rajdowy sznyt, ale jednocześnie daje więcej swobody w dopasowaniu samochodu do własnego gustu — krok w stronę większej elastyczności zamiast narzucania stylu.
Nie podano, czy rezygnacja ze spojlera wpłynie na cenę bazową tej wersji. Dla odniesienia, edycja 2025 startowała od $53,680 (przed podatkami i opłatami). Poza tym Mach‑E Rally zachowuje ulepszenia względem GT, w tym akcenty Carbonized Gray, osłonę podwozia oraz przednie światła przeciwmgłowe LED zintegrowane z pasem przednim. To zestaw, który wygląda sensownie i ma praktyczne uzasadnienie.
Poza zmianami w odmianie Rally, zaktualizowany Mach‑E otrzymuje jeszcze kilka korekt. Przedni bagażnik (tzw. frunk) nie wchodzi już w skład wyposażenia standardowego i jest oferowany za dopłatą. Pakiet Bronze Appearance znika z oferty, a w gamie pojawia się nowy GT California Special. Szkoda frunka w standardzie, bo to jeden z atutów elektryków, ale możliwość precyzyjnego dobrania opcji często liczy się bardziej.
W sumie zmiany porządkują konfigurator i poszerzają listę pojedynczych dodatków, dzięki czemu łatwiej złożyć samochód pod konkretne potrzeby bez przepłacania za zbędne elementy.