Cadillac CT5‑V Blackwing od Callaway: 750 KM, Gen4 i hamulce Brembo
Callaway wzmacnia Cadillaca CT5‑V Blackwing: nowy kompresor Gen4, ok. 750 KM, hamulce Brembo CCB, V8 LT4 i manual. 0–100 km/h 3,4 s, 320+ km/h. Premiera na SEMA
Callaway Cars wykorzystało scenę SEMA, by pokazać wyostrzone wcielenie Cadillaca CT5‑V Blackwing, które teraz oddycha przez nowy kompresor Gen4 tej marki. Moc rośnie do około 750 KM, podczas gdy wersja seryjna jest wyceniana na 668 KM i 893 Nm momentu obrotowego. Różnica brzmi obiecująco — szczególnie dla tych, którzy szukają w Blackwingu jeszcze mocniejszego charakteru.
Wizualnie zmodyfikowany sedan zachowuje firmową agresję Cadillaca, ale wyróżnia się wylotami z włókna węglowego na masce, autorskimi oznaczeniami i staranniej wykończoną komorą silnika. Do kompletu trafiły karbonowo‑ceramiczne hamulce Brembo, aby poprawić skuteczność zatrzymania. To dodatek, który w tego typu samochodach robi większą różnicę niż kolejny krzykliwy detal — ma zapewnić realny zysk na torze i spokój na drodze.
Pod maską pozostaje 6,2‑litrowe V8 LT4 w parze z sześciobiegową skrzynią manualną, wspierane układem Magnetic Ride Control 4.0. Sprint do 100 km/h zajmuje około 3,4 s, a prędkość maksymalna przekracza 320 km/h. Taki zestaw sugeruje, że całość wciąż stawia na kierowcę i czytelną komunikację auta z asfaltem, nie tylko na efekt liczb.
Znane z autorskich interpretacji Corvette, Camaro i Escalade, Callaway ponownie pokazuje, że potrafi przekuwać samochody seryjne w rasowe maszyny, nie poświęcając firmowej jakości ani równowagi między luksusem a siłą. Efekt jest przemyślany i spójny, a nie tylko głośniejszy — to modyfikacja, która ma sens także poza katalogiem parametrów.